Umbriaga

tekst: Witold Zamojski 

muzyka: Witold Zamojski

Kiedy jacht nie wraca znów i w główkach portu ciągle go brak,
Przejmujesz się i serce Ci drży, a może już pozostanie tak?

A „Umbriaga” wciąż gna, silnych wiatrów nie boi się,

Szuflady wali raz po raz, bo przebrany ma bras.

Więc nie przejmuj się, oni wrócą tu,

Bo oprócz wiatrów i burz muszą być, i już.

Ty jesteś wróżką mą, o której myślę przez cały czas,
I chociaż żużel jest, piękna pogoda trwa,
Twą piękną postać i twarz przed oczyma mam.