Trucker

 tekst, muzyka: Grzegorz Tyszkiewicz

 

Ranek się budzi, oczy otwieram, za oknem jeszcze szaro,

Przede mną znowu 4 dni w trasie, pośpiech i czasu wciąż mało.

A tam, daleko – palmy i plaże, ludzie i porty nieznane,

Kolory świata kuszą i wabią, wołają oceany…

 

Ref.

Przede mną, za mną tysiące mil,

W obłokach wysoko mam głowę.

Za rok, za miesiąc spełnią się

Marzenia (moje) kolorowe.

 

W głowie pulsuje szum silnika, wjeżdżam do Arizony,

Za chwilę postój, kawa, truck station, pustynia, preria, bizony.

A tam daleko – szary ocean odwieczne pieśni śpiewa

I obiecuje, kusi i nęci bezmiar błękitu nieba.

 

Jadę, a w głowie mam Karaiby, żagle i wieczne wakacje,

Rumik z Jamajki, drinki z palemką i pozytywne wibracje.

A na trailerze tony owoców, w Chicago będę nad ranem.

Noga na gazie, w oczach zapałki, opuszczam Alabamę…

 

15 latek oddałem trasie – tyle się już poniewieram,

I głośno jęczy żeglarska dusza, wciśnięta w ciało truckera,

Pieprzę to wszystko – pora na zmiany! I tyle jeszcze wam powiem:

Highway w ocean, a kierownicę zmieniam w koło sterowe!

 

Przede mną morskich mil tysiące,

W obłokach wysoko mam głowę,

Już dzisiaj kładę się na kurs

Na wyspy (moje) kolorowe.