Tekst mojej nowej piosenki:”WIELKI BŁĘKIT (pamięci kmdr J.Y. Cousteau).Zaśpiewałem ją podczas Festiwalu „SHANTIES 2010″ w Krakowie.

Pierwszego nurka „zrobiłem” wiosną 1975 roku w jeziorze Krzywym (Ukiel) w Olsztynie. Należałem wtedy do sekcji „kijanek” w olsztyńskim klubie płetwonurków „Koral”. W tamtym czasie poznawałem tajniki nurkowania i dowiedziałem się kto to jest komandor Jacques Cousteau i Emile Gagnan. O nurkowaniu w innych wodach niż mazurskie lub pomorskie jeziora mogłem tylko marzyć… A filmy autorstwa Cousteau oglądałem z otwartą z zachwytu paszczą. Minęły lata i dane mi jest oglądać te widoki i być w tych miejscach, w których bywał Komandor.
I pomyślałem sobie aby w roku, w którym przypada 100 rocznica urodzin tego wielkiego Człowieka i któremu tyle zawdzięczają WSZYSCY płetwonurkowie świata (to On wynalazł, wdrożył i spopularyzował autonomiczny, powietrzny aparat oddechowy zwany z francuskiego „aqualung”) złożyć mu hołd w piosence.
I tak powstała piosenka, której tekst – poniżej.
Taka „podwodna szanta”. :-) )

Dziękuję Ci Komandorze za klucze do bram podwodnego raju…
Grzegorz GooRoo Tyszkiewicz

WIELKI BŁĘKIT

Życie moje to dwa różne światy
Jeden tutaj – to świat zwykłych spraw:
Moje ziemskie radości i smutki,
Zegar życia odmierza mój czas.

Drugi świat to świat wielkiej ciszy
Nie dotyka go zgiełk ani gwar,
Nie odkryty i wciąż tajemniczy.
Wystarczy że zanurzę twarz…

Ref.
Dziękuję Ci Szefie na górze
Żeś stworzył na ziemi ten raj!
Dziękuję Ci Komandorze
Za klucze do jego bram.


Widziałem błękitne przestrzenie
Cichy kosmos bez granic, bez dna.
Przemierzałem stubarwne ogrody,
Dla których zatrzymał się czas…

Widziałem jaskinie głębokie,
Ich mieszkańców budziłem ze snu.
Barwnych stworzeń ogromne narody
Co wirują i tańczą bez tchu…


Gdy szybuję w Wielkim Błękicie
Gdzieś daleko gna ziemski czas,
Myślę: co mała cząstka wszechoceanu
Mogę zrobić, by chronić ten świat?