Napisali do mnie

17.01.2010  a.gromada@neonet.com.p

Witamy,
Byliśmy wczoraj (16.01) na koncercie w Starym Porcie w Chorzowie i było wspaniale!! Tak jak w zeszłym roku w Mikołajkach, gdzie usłyszeliśmy Cię po raz pierwszy. Szant słuchamy już od lat, nie tylko podczas corocznych rejsów ale na okrągło. Twoja płyta jest pierwszą, która w całości zachwyciła nas absolutnie!! Masz niesamowity głos i charyzmę. Bardzo dziękujemy za cudowne emocje podczas słuchania twoich piosenek. Do zobaczenia na najbliższym koncercie w Tychach i mam nadzieję na wielu innych.
Serdecznie pozdrawiamy i życzymy samych sukcesów – Mariola i Adam z Katowic

 

17.01.2010  rtoip-57@o2.p

Serdeczne dzięki za bardzo, ale to bardzo klimatyczne spotkanko w chorzowskim Starym Porcie.Duże imprezy szantowe typu krakowskich Shanties, Szanty we Wrocławiu czy tyski Port Pieśni Pracy są fajne i warto tam bywać, jednak nic nie jest w stanie przebić tawernianych spotkań. Po każdym takim koncercie w tej specyficznej atmosferze nasze akumulatory ładują się na maxa. I za to bardzo serdecznie dziękujemy. Zgaga & Brzydki Piotruś

 

19.12.2009  zwc@poczta.onet.p

Do WSZYSTKICH przy WIGILIJNYM STOLE

A gdy zabłyśnie gwiazda
W błękitnej dalekości.
Będziemy z sobą dzielić
Opłatek – chleb Miłości.

A łamiąc okruch biały,
Wśród nocy świętej ciszy,
Niechaj się serca nasze
Jak dzwony rozkołyszą.

Oto już cud się spełnia,
Już biją w niebo dzwony.
O witajże nam, Jezu,
W Betlejem narodzony.
ZDROWYCH, WESOŁYCH I UŚMIECHNIĘTYCH
ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA
DO SIEGO 2010 ROKU !

Irena „IKA” Mirkiewicz
Władysław „Dziadek Władek” Całka

 

11.12.2009  ulamirek2@wp.p

Cześć Gooroo,
Szkoda,że nie słyszałeś siebie w trakcie naszej dzisiejszej rozmowy bo wiedzialbyś jak brzmi Wielka Radość.
50 000 – piękny wynik. Brawo!
Mirek

 

19.10.2009  ullao@wp.p

Witam Panie Grzegorzu, płytę kupiliśmy już daaawnooo, bo zaraz po tym jak się ukazała, a o czym dowiedziałam się od Pana osobiście na NK (co było naprawdę bardzo miłe:-)). Pana piosenki jeżdżą z nami wszędzie i mimo że są zróżnicowane, zarówno tematycznie jak i muzycznie, to podobają nam się wszystkie, bez wyjątku.Brakuje nam Żeglareczek, które śpiewał Pan w Krakowie.Niestety w Mikołajkach nie zdążyliśmy, ale mamy nadzieję jeszcze nieraz usłyszeć Pana na żywo, bo jednak to jest zupełnie inne słuchanie :-) Pozdrawiamy ciepło! Ula i Jacek z Krakowa

 

11.10.2009  wradosz@gmail.c

Kupiłem Twoją płytę w Mikołajkach :-) Teraz leci na okrągło w moim aucie kiedy muszę jeździć w dalsze podróże! Jest rewelacyjna i przypomina mi Ciągle o Twoim wspaniałym przedstawieniu oraz w jaki charyzmatyczny sposób potrafisz przyciągnąć słuchaczy! Jestem fanem szant i podoba mi się Twoja dbałość o czystość tego gatunku oraz hiptnotyzowanie publiki jak to tylko prawdziwi shantmeni potrafią. Gorące pozdrowienia i wielu sukcesów!

 

17.08.2009  gutek5@poczta.onet.p

To jeszcze ja, Gips. Ciekawe skąd wzięlo się pseudo „Gooroo”???
Czy jego autorem nie jest przypadkiem nasz wspaniały kumpel z roku Włodziemierz „Wódek” Tyc?
Proszę o sprostowanie, jeżeli się mylę.
I jeszcze jedno, często można Twoje kawalki usłyszeć w I programie PR. Może jestem staromodny i idę pod prąd, ale od paru lat słucham tylko Trójki i Jedynki. Precz z RMF FM i Zetką oraz innymi tzw. rozgłośniami.

 

17.08.2009  gutek5@poczta.onet.pl

Kupiłem Twoją nową płytę. Po prostu rewelacja!!! Szczególnie dziękuję za kawałek pt.: „Rejs na północny Pacyfik”. Wypowiem teraz komunał chyba, ale „łza się w oku kręci”. Clou rejsu ujęte w 3 zwrotkach (może czterech???). Nie przypominam sobie tylko tego samogonu wytwarzanego w maszynowni (??!).
Smutek mnie ogarnia tylko na myśl, że płyty nie moga usłyszeć:
Dariusz Ślewa („Stłukla”)
Grzegorz Dzielski („Gregor”).
Świeć Panie nad ich duszą!!!

Sylwek „Gips” Żurawski, jeden z uczestników Rejsu na północny Pacyfik, m/s Kapitan Ledóchowski, lipiec – listopad a. d. 1987.

 

04.07.2009  bosmangdynia@interia.pl

a jak bedzesz tak przypadkiem w Irlandi zajzyj do Wicklow zapraszam .adres nastepnym razem

 

04.07.2009  bosmangdynia@interia.pl

siema Grzegrz niestety niemam mozliwosci uczestniczyc w imrezach szantowych ale graj i spiewaj zsante to jest mniod cos wiem na ten temat 20 lat na morzu pozdro byly mebel kontrastowy .Bosman

 

02.07.2009  m-sosnowska@gazeta.pl

dzięki za cudny klimat z koncertu w Helu:) moja córeczka pokochała szanty:) pozdrawiam ceplutko!:)
Monika

 

15.06.2009  wjusz@am.szczecin.pl

Witaj Grzegorz,
nadal wielki :) gratulacje za występ.
byłem na Dniach Morza w Szczecinie…
a znamy się z Ledócha… chyba w 1987 roku
Wiesiek Juszkiewicz się kłania ze Szczecina i WSMki szczecińskiej.
Pozdrowienia i tak trzymaj
wj

 

07.06.2009  flying__dutch@wp.pl

Fantastczny koncert w bartoszycach Pan dał, mimo że ludzi było niewielu to atmosfera była super!!!
Dzięki

Wojtek Cz.

 

27.05.2009  anna@albinska.pl

Jestem ciągle pod ogromnym wrażeniem niedzielnego koncertu promującego płytę „To mi gra”. Naprawdę Grzegorz widać, że kochasz to co robisz a widownia kocha jak śpiewasz. A North-West Passage będzie mi jeszcze długo brzmiało w uszach wywołując dreszcz emocji. Nie pierwszy raz słyszałam Cię na żywo i zawsze było uroczo, ale ten koncert był naprawdę niesamowity i wyjatkowy!
Życzę wielu jeszcze takich koncertów i kolejnych udanych płyt!
Ania A.

 

25.05.2009  ewabar19@wp.pl

Dziękuję, dziękuję, dziękuję
żadne inne słowa nie nie są w stanie wyrazić wrażeń związanych z wczorajszym koncertem a w szczególności z North-West Passage. Słyszałam to już nie raz w Twoim wykonaniu, ale wczoraj to było coś……. nie wiem jak określić to uczucie.
Pozdrawiamy Ewa i Zbych

 

12.05.2009  maga098@gmail.com

Dziękujemy za pozdrowienia. To była bardzo miła niespodzianka! Płyta, na którą długo czekałam, zyskała jeszcze na wartości. :)

Pozdrawiam
Magda Gostyńska

 

23.05.2009  

Nie moge się doczekać koncertu w Bartoszycach

 

11.05.2009  gozibby@Gmail.com

GooRoo……to mi gra!!!!!!!

P.S.Stopy wody pod..”wodowanie” nowej plyty.

 

11.05.2009  office@dtlamerica.com

witam
ostatnio spotkaliśmy Pana w Jastrzębiej gÓrze w maju z Astorze, fajnie Pan grał kupiliśmy 2 płyty,mamy dedykacje :-) i powiem, że puszczaliśmy je o dziwo albo i nie, ale na komunii córki teraz w maju, komunia byla w naszym dużym patio przed domem, muzyka wszystkim przypadła do gustu, paru prosiło o kopie, tego może nie powinienem pisać ;-)
dziękujemy pozdrawiamy

 

29.04.2009  bsokolowski@gmail.com

Wielcy i utalentowani tego świata trafiali do ludzkich serc słowem pisanym, obrazem i muzyką. Dlaczego to co śpiewasz jest balsamem dla duszy? Przecież jest wielu wykonawców szant, wiele aranżacji i zmiksowanych śpiewo-zagrań znanych i nowych kawałków? Sam wiesz ile pracy musiałeś włożyć by wydać właśnie tak dopracowaną płytę. Warto wspomnieć o szacie graficznej, ułożeniu tekstu, opisach i komentarzach do piosenek. To wszystko po prostu jest jedną integralna całością. Taką płytę bierze się do ręki jak relikt. Tak właśnie miało być. To wrażenia wzrokowe a muza? Bez ładunku energetycznego, którym promieniują piosenki, bez tekstów w których każdy słuchający odnajdzie cząstkę swojego życia, wspomnień i chwil wzruszeń, bez Twojej charyzmy, zmian w Twoim życiu i dróg które wybrałeś, talentu i głosu, który dał Ci Szef Wszechmogący…uffffffff pewnie nie dał byś rady dokonać tego co zrobiłeś. Są hiciory i teksty śpiewane po skończenie świata. Swoją -bawełnianą szantą – „Moimi Mazurami” wszedłeś do panteonu historii muzyki, wiem, że następne pokolenia będą ją śpiewać aż zgaśnie Słońce. Mój Maksiu jak ją usłyszał pierwszy raz wczoraj, to od razu zaczął tańczyć i miał uśmiech od ucha do ucha.
Przyjacielu dziękuję Ci za ten uśmiech i wzruszenia. Nigdy nie spocznij na lurach. Pisz i śpiewaj swoje piosenki. To nie tylko muza, to przekaz do ludzi, którzy myślą inaczej niż ten cały „głupi świat”.

 

24.04.2009  zwc@poczta.onet.pl

To dopiero 44 lata…

Pozwól, Grzesiu, że złożymy Ci razem z Irenką życzenia – słowami, które sam śpiewasz

Gdy zmęczony dzień wita świeżą noc, kiedy miasto morzy sen,
W szare domy wsiąka szary tłum, kolory traci dzień.
Dobrzy ludzie ciągną do swych gniazd: cztery ściany, meble, dach,
Ja z nadzieją w sercu brnę pod prąd, gdzie plaży miękki piach.

Obyś ZAWSZE miał NADZIEJĘ w sercu.

Cudowny czas mych szczenięcych lat, na morzu dobre dni,
Gdy cały świat leżał u mych stóp, otwarte każde drzwi!
Dzisiaj wchłonął mnie codzienności trans odmierzany dziwną grą,
A facetów, co żyją tak jak ja, idiotą chyba zwą.

Aby ten cudowny świat towarzyszył Ci przez całe życie

Posłuchajcie wy, co wahacie się, którą w życiu wybrać z dróg,
Niechaj wiedzie was w niepoznany świat przygody serca puls!
A gdy czasem w oczy zawieje wiatr – nie zbaczajcie z kursu, bo
Gdzieś za horyzontem czeka was nieopisany ląd.
Cudowny czas najpiękniejszych lat, na morzu dobre dni…
Gdy cały świat leży wam u stóp, otwarte każde drzwi!
Niech nie wchłonie was codzienności trans odmierzany dziwną grą,
A faceta, co żyje tak jak ja, idiotą niechaj zwą!!!

Aby rady, które dajesz w swoich piosenkach trafiały do serc

Ważna jest tylko ta pogoda
Którą w sercu będę miał
Ważna jest tylko ta pogoda
Choć dokoła huczy szkwał
Co mi tam rozszalała woda!
Co mi tam ostre zęby skał!
Ważna jest tylko ta pogoda
Którą w sercu będę miał

Aż do końca swoich dni miej w sercu POGODĘ….

Gdy załoga sztamę z sobą trzyma
To na próżno sztormem straszy zima
Niech o burty fala łeb rozbija
Nie da rady – obroni nas przyjaźń

Miej wielu PRZYJACIÓŁ w życiu – PRZYJAŹŃ to jedna z najcenniejszych rzeczy.

I czymże ja się różnię od pionierów szlaków tych?
Tak, jak oni, porzuciłem życie pośród bliskich mi,
By znów odkryć North-West Passage, dla tak wielu koniec snów,
Ale marzę, bym do domu wrócić mógł.

Niczym.
Abyś, zdobywając to SWOJE przejście, swój szlak mógł zawsze wrócić – do DOMU.

Gdy słońce i wiatr w pogoni do gwiazd
Darują nam chwilę wytchnienia,
Gdy troski i żal odpłyną gdzieś w mrok,
Pogadajmy o naszych marzeniach.
Kiedy chór zabrzmi jeden,
Głos ten dotrze gdziekolwiek poniesie nas wiatr.
Kiedy spełni się chwila,
Poniesie nas wiatr…

Abyś znalazł w życiu te chwile wytchnienia, abyś spełnił swoje marzenia, aby do Twojego głosu dołączał chór – innych…

Pulsuje czas, odmierza dni,
A los krzyżuje drogi.
I tylko któryś z nas
Bez pożegnania kończy bieg.
Muzyka trwa i żyje w nas
Zaplata się w korowód spraw
Czy będzie czekać tam,
Gdy osiągniemy drugi brzeg?

To prawda – czas odmierza dni. Masz ich za sobą już 16072. I dobre – i złe… Aby przez wszystkie, które Cię jeszcze czekają towarzyszyła Ci Muzyka i Przyjaciele. Na dobre i na złe.
Abyś gdy osiągniesz ten drugi brzeg – mógł za siebie popatrzyć z podniesiona głową i jasnymi oczami.

Dopala się noc, a w nas tli się żar,
Od brzasku już kładą się cienie…
Rozwieje nas wiatr, a przecież gdzieś tam
Niepoznane czekają przestrzenie…

Abyś poznał jeszcze wiele, wiele tych nieznanych przestrzeni – i znalazł na nich dużo szczęścia.

Gdy zbliży się podróży kres
Życiowych sztormów minie czas.
Do końca naszych dni
Tych kilka nut zostanie w nas.

Zbliży się kiedyś kres REJSU ŻYCIA – dla każdego z nas.
Oby Twój REJS był piękny i trwał, trwał, trwał….
Abyś pozostawił ludziom to, co robisz najpiękniej – tych kilka nut.
Aby dawały ludziom szczęście, radość i POGODĘ serca.

100 LAT, Solenizancie!

Irena „IKA” i Władek „Dziadek Władek”

 

08.04.2009  zwc@poczta.onet.pl

WESOŁEGO ALLELUJA!!!
Kiedy Wielka Noc nastanie, życzę Ci na Zmartwychwstanie dużo szczęścia i radości, które niechaj zawsze gości w dobrym sercu, w jasnej duszy i niech wszystkie żale zgłuszy.

IKA i Władek

 

22.03.2009  gr0m@wp.pl

Z niecierpliwością oczekuję płyty, którą zanabędę drogą kupna na Kopyści! Taki wokal jak pański, Panie Grzegorzu, to mój aktualny cel. Sam staram się śpiewać, mówią nawet, że nieźle, jedna zawsze trzeba się uczyć – a najlepiej od najlepszych. Miałem ambicję wystąpić na Kopyści, ale się nie udało – może w przyszłym roku, kiedy już będę miał ukończony własny materiał. Tymczasem pozdrawiam i do zobaczenia!

Tomasz „Gr0m” Paciorek
www.gr0m.art.pl

 

18.03.2009  t.jarosz@post.pl

Witam, na Szantkach w Kędzierzynie-Koźlu wspominałeś o mającej się pojawić płycie. Jestem oczywiście zainteresowany, czy mogę prosić o jakieś szczegóły?
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za świetnie spędzony czas i atmosferę, brakowało tylko szumu wody i ogniska ;-)
Tomek Jarosz

 

11.03.2009  wiolkazs20003@gazeta.pl

Witam. Dzięki za wspaniały koncert, który odbył się 8. marca w studiu S1 Polskiego Radia Szczecin i za ciąg dalszy, który nastąpił w Rocker Club. Wykonanie przez Pana Northwest Passage a’capella ścięło mnie z nóg. Aż szkoda, że doba ma tylko 24 godziny…
Pozdrawiam – wiolka

 

09.03.2009  jszkud;arek@o2.pl

Serdeczne dzięki za kilka godzin wspaniałości w Szczecinie.Jerzy Szkudlarek Kpt.s/y Głowacki Szczecińska Radiowa Szkoła pod Żaglami.Trochę luda jest przy nadziei że takie wspaniałości dla ducha będziemy mieli teraz trochę częściej.

 

07.03.2009  

Wczoraj by lam na szantach w Pszczynie. Bardzo udany to był występ.

 

24.02.2009  www.tomwojtki@wp.pl

Grzesiu bardzo podoba mi się to co grasz, jednak mam zbyt daleko by cię na żywo posłuchać. Byłem raz na żywo na twoim koncercie w Krynicy.Teraz pozostaje mi odwiedzanie twojej strony. Może można kupić gdzieś twoje płyty.

 

24.02.2009  elrak@wp.pl

Cześć Grzesiu!

Byłam na szantach w Krakowie, ale Cię nie spotkałam, więc pozdrawiam, Cię tą drogą.
Ponieważ bardzo rzadko jeżdże (czasem mnie Adas zabierze ;) ucieszyłam sie, że mogłam spotkać Anie Sojkę, Beatke Bartelik, Jacka i innych.
Może kiedyś znów uda mi sie posłuchać jak spiewasz, cieszę się, że wróciłeś do szant.
Jeszcze raz pozdrawiam Cię serdecznie.

Ela Rakowska
(dawniej Zejman i Garkumpel)

ps. jako informatyk sie wypowiem: fajna strona :) .

 

14.02.2009  arturmeyer@wp.pl

Witam Grzegorzu. 12 lat temu byliśmy na „Pan”. Mam na mysli pracę w PKT w Gdańsku. Byłem w Twojej grupie. Nigdy nie zapomnę miny babki z Portu Gdynia gdzie razem podpisywaliśmy reklamę na całą stronę, gdy zażartowałeś, cytuję: „To jest widok portu z lotu samolotu bo ptaki tak wysoko nie latają.”
Wiesz ile razy sprzedałem ten tekst jako kontra do „widok a lotu ptaka?” Wiele razy, wiele sztywnych atmosfer od razu się rozluźniało jak Cie zacytowałem, wiele piwa (darmowego) dzieki temu się napiłem. Dzieki stronce bedę obserwował gdzie się pojawiasz i na pewno postaram się być na jakimś festiwalu lub koncercie. W końcu musze Ci oddać choć część w/w piwa :-)
Pozdrawiam i do zobaczyska
Artur Meyer

 

14.02.2009  warekwarek@aol.com

Sympatyczna,ta Twoja strona.Lubie.Chcialem tez niniejszym sprostowac cos. Widzielismy sie ,powiedzmy „zawodowo” w Panamskim w 1987 roku.Ale potem,bylem na paru imprezach z Twoim udzialem .Nie powiem Ci gdzie,i kiedy.Ale …”Krolik”…Bartolikowa etc..etc,duzo tego bylo, bo w tym czasie kolegowalem sie z Vicio da Vici (Zamojskim),i od niego zalapalem ten pociag do piosenek marynistycznych.Poprzednio to byly tylko partyzanckie,na tle milosnym.A tak ,na powaznie to ostatnio sie slyszelismy 10 minut temu.W moim domu jestes ciagle obecny. Dziekuje. Warek Iwanowski

 

09.02.2009  lechmal@vp.pl

Wielkie dzięki z za niezapomniane przeżycia muzyczno szantowe z koncertu w Contraście 09-02 przesyła grupka ze stolika przy maszcie. Bylo naprawdę fajnie……! Pozdrawiamy

 

01.02.2009  szczepanbadowski@op.pl

witam Pana!
miałem przyjemność ostatnio posłuchać Pańskiej twórczości w rzeszowskiej tawernie. Bardzo mi się podobało. Na żaglach pływam od jakiś 2 lat. Uwielbiam szanty. Cieszę się że można jeszcze pobawić się przy takiej muzyce. A nie tylko ta wszechobecna komercha- jak to Pan opisał w piosence „Moje Mazury”.
dziękuję i pozdrawiam, Ahoj!

 

30.01.2009  agradek@interia.pl

Dzień dobry

Chciałem Ci Wujek powiedzieć że podoba mi sie Twoja nowa piosenka

Mat Dżaman

 

28.01.2009  tsol44@op.pl

Serdecznie pozdrawiam, do zobaczenia w Olsztynie
Eddy.

 

26.01.2009  ireksailor@wp.pl

Cześć Grzesiu!
Przypadkowo trafiłem na Twoją stronę i co widzę… fotka jak z dawnych czasów WSM.
Pamiętam jak grałeś na „Turleju” i potem w różnych innych miejscach. Chyba zacznę śledzić Twoją karierę (w miarę możliwości bo na morzu o internet raczej trudno).
Na statku były nagrania z Twoim udziałem (teraz jestem pewny) bo tego głosu nie da się zapomnieć.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia.
Irek Szill

 

25.01.2009  boguslawrajtar@gmail.com

Witam
Chcę gorąco podziękować za bardzo fajny występ w Starym Porcie,bawiliśmy się przednio a bez takiego występu byłoby poprostu drętwo.Widuje Pana właśnie w Starym Porcie,na Shanties i zawsze jest ok.Czekam na wydanie płyty. Pozdrawiam

 

22.01.2009  

Siemanko Grzesiu…z tej strony Leszek M…ski…ogladam wlasnie Twoja strone…Fajne klimaty i fajne foty…Pozdrowionka…

 

19.01.2009  anja.rog@vp.pl

A ja byłam w piątek w Łebie i świetnie się bawiliśmy przy szantach w Pana wykonaniu,chociaż nie wierzyliśmy że dżwigniemy temat to po koncercie ryczeliśmy/bo trudno nazwać to śpiewaniem/ jeszcze do 4 nad ranem.Gratuluję głosu,pogody ducha i humoru.

 

02.01.2009  irena.t@hotmail.com

Grzesiu ! Gratuluje ! Tak sie ciesze ze znalazles swoje miejsce na ziemi, ze tak pieknie robisz to co zdarzylo mi sie kiedys podziwiac.
Na nowy Rok zycze Ci z calego serca:
Wiele nadzie i wiary, zeby cieszyc sie kazdym dniem.
Wiele milosci branej i dawanej, zeby zycie mialo sens.
Wielu przyjaciol, zeby mozna sie bylo przejrzec w ich oczach.
Dystansu do siebie i swiata,zeby nie zawladnela nami gorycz.

I nie przestawaj spiewac.
Pozdrawiam ze Szwecji

Irena

 

19.12.2008  

Panie Grzegorzu,
piękne są Pana życzenia i dziękuję za nie.
Jednocześnie proszę przyjąć gorące świąteczne życzenia ode mnie, żeby spełniły się wszystkie Pana marzenia.
Życzenia pogodnych Świąt i szczęśliwego
Nowego Roku
przesyła Ewa B.

 

11.12.2008  gozibby@Gmail.com

1984 rok Dybowo/Mikolajki jedno z wielu spotkan KZ”Nenufar”.Tam po raz pierwszy sluchalem piosenek w Twoim wykonaniu.Od tamtrj pory podgladam twoja”North-West Passage”-jestem pod wrazeniem.Czasem,gdy dopadnie mnie chandra i jakos tak… smutno za krajem, wtedy spiewm,nuce”co mi tam rozszalala woda co mi tam… „i wiesz jakos mi lzej.Radujesz sie z tego co robisz,ale dajesz tez radosc innym swoim muzykowaniem.Z okazji Swiat Bozego Narodzenia zycze tobie i twojej rodzinie wszystkiego najlepszego.Zbyszek Jarzabek z rodzina(Chicago).

 

26.11.2008  piotrn@post.pl

Witam Grzesiu
i serdecznie pozdrawiam- bardzo ładnie napisałeś o Stefanie
pozdrawiam
Piotr Niczyperowicz

 

21.10.2008  pawelldz@neostrada.pl

Witaj Gooreczku ..! Miło się słucha twoich „wykonów” Ha,Ha,Ha…Właśnie gmerając w internecie dowiedziałem się o Twojej stronie.A, dodatkowo, radością mnie napawa nieśmiertelność „STARUSZKA”.Ucieszyłem się widząc Cię na fotkach w dobrej kondycji i pozdrawiam serdecznie ..!
Pafcio jot.

 

01.09.2008  lucjanka@vp.pl

A ja byłam kilka dni temu w tawernie Klipper. Wspaniałe wrażenia, koncert znakomity, fantastyczny. Rewelacja. Nie mogłoby być lepiej. Każda chwila niosła ogromny ładunek emocji, piękna, energii. I świetnej zabawy.
Zachwyciła mnie najnajnowsza piosenka. To brzmi jak saga! Mam nadzieję, że następnym razem też ją usłyszę. I jeszcze „Muzykę”, ogromnie się za nią stęskniłam, Łucja

 

31.08.2008  checa@wp.pl

Dziękujemy za sprawienie nam ogromu wrażeń na solowym koncercie w hotelu Zhong Hua w Sopocie! Ja pozdrawiam z Gorzowa Wlkp!

 

29.08.2008  

KaPeCiPo to skrót od Korporacja Popierania Człapania i Przemysłu Obuwniczego.
Tak mi odpowiedziano na zadane w tej sprawie pytanie.
:-)

 

28.08.2008  ama2deus@o2.pl

Szanowny Grzegorzu. Byłem uczestnikiem Twojego wystepu w wiosce żeglarskiej w Mikołajkach. Niestety nie uczestniczyłem w nim od samego początku czego bardzo żałuję. Dziękuję za fajny koncert. Masz kapitalny głos. Cała nasza załoga była pod wrażeniem tego występu. Przez tel kom wysłuchało Twojego koncertu parę innych osób, które nie mogły tego lata z nami żeglować. Życzę wielu sukcesów na scenie. Tak trzymać. Ahoj, Darek

 

23.08.2008  fabius@op.pl

ale u nas leje!
pozdrawiam:)

 

22.07.2008  harpi@onet.pl

Serdeczne pozdrowienia z kraju zdobywców oceanów, bezwzględnych wyzyskiwaczy i morskich pionierow -Holandii. Gratuluje sukcesów.Tak trzymać!!! Keep north!!!
Muniek,Apacz i Harpi w jednej osobie, znajomy ze szkółki morskiej, paru koncertów i kilku festiwali(„Perez” friendly).

 

20.07.2008  monia882@onet.eu

Dziekuje za cudowny koncert za wykonanie piosenki North West Passege!!!! Było jak zwykle w pana wykonaniu wyśmienicie. Mam nadzieje że jeszcze nie raz zagra pan nad Żywieckim. Jeszcze raz WIELKIE DZIENKI życze wszyskiego dobrego
ps. no i dziekuje za zdjecie:))

pozdrwiam serdecznie

wierna fanka znad żywieckiego